Autor
Dyskusja: Wejście do domu
Halina
niezarejestrowany
Witam!. Już 19 lat mieszkamy w domu z projektu Camelot 1. Na etapie budowy zrobiliśmy /po uzyskaniu zgody projektanta/ kilka przeróbek:
1. W miejscu garażu zrobiliśmy gabinet, a garaż został "doklejony"z tyłu budynku w miejscu najmniej ładnej elewacji
2. W jadalni jedno z okien zamieniliśmy na drzwi na taras / teraz mamy wyjście z salonu i drugie z jadalni/
3. W jadalni pozostawiliśmy wysokość całej wieżyczki, więc jest ona zwieńczona ośmiościenną kopułą;
4. W pokoju nad salonem dobudowaliśmy mały balkon
5. Trochę skróciliśmy górną łazienkę/ kilka cm/, powiększając pomieszczenie gospodarcze, gdzie jest pralnia z suszarnią
6. W salonie nie ma ściany łączącej go z holem.
7. Powiększyliśmy taras
Z wszystkich przeróbek jesteśmy zadowoleni. Po latach użytkowania mam następujące wnioski:
1. Wejście do domu jest nieatrakcyjne, wiatrołap jest zbyt mały / już dwie osoby to tłok /, wchodzi się wprost na schody, które są bardzo strome.
Gdybym teraz budowała ten dom, to wejście byłoby w dłuższej ścianie tam gdzie jest w projekcie garaż, Pomieszczenie byłoby przestronne, a z resztą domu połączyłabym go przeszkloną ścianą.
Kasia
niezarejestrowanyWitam można prosić zdjecia domu,