Wydatki na wykończenie nowego mieszkania można objąć ulgą remontową. Taka jest przynajmniej najnowsza interpretacja przepisów podatkowych wydana przez Ministerstwo Finansów.
To przełom, bo jeszcze niedawno resort stał na stanowisku, że na nowe mieszkanie ulga remontowa nie przysługuje - Remont stanowi przywrócenie wartości użytkowej danego obiektu, zaś modernizacja - jego unowocześnienie, uwspółcześnienie - twierdziło ministerstwo.
Kilka dni temu resort na swoich stronach (www.mf.gov.pl) zamieścił jednak oświadczenie, w którym zmienia zdanie. Urząd pisze, że z ulgi remontowej podatnik może skorzystać, jeśli w roku podatkowym poniósł wydatki na własne potrzeby mieszkaniowe. Powinny być przeznaczone na remont i modernizację lokalu mieszkalnego zajmowanego na podstawie tytułu prawnego (np. własności, umowy najmu dzierżawy lub użyczenia, ale i umowy przedwstępnej kupna-sprzedaży) oraz na wpłaty na wyodrębniony fundusz remontowy spółdzielni mieszkaniowej.
Podkreślenia wymaga - twierdzi resort - iż ustawodawca nie uzależnił prawa do omawianej ulgi od innych niż wyżej wymienionych warunków. - A to oznacza, iż poniesione przez podatnika wydatki - w tym również związane z nowo wybudowanym budynkiem mieszkalnym lub lokalem mieszkalnym w takim budynku zajmowanymi przez podatnika na podstawie tytułu prawnego - mogą być odliczone w ramach ulgi remontowo-modernizacyjnej - pisze ministerstwo.
źródło: Gazeta Wyborcza