Pierwsza wizyta na działce powinna odpowiedzieć nam na wiele pytań, należy jedynie zwrócić uwagę na właściwie szczegóły. Dobrze jest stanąć w miejscu, które będzie zajmował dom (można wybrać punkt na środku działki) i sprawdzić jaki widok z okien będzie nam towarzyszył w czasie mieszkania. Sąsiedztwo wysokich bloków czy uciążliwych budynków działalności gospodarczej jest oczywiście niezbyt pożądane, nie należy myśleć, że będzie się dało ten widok zniwelować parkanem, wysokim płotem, czy innymi sposobami. One oczywiście poprawią sytuację, ale nie odgrodzą nas od problemu. Takie sąsiedztwo niezbyt dobrze wpływa również na wartość posesji. W przypadku odsprzedaży mogą pojawić się kłopoty, albo okaże się, że uzyskamy sumę niższą od tej, którą zainwestowaliśmy. Następnie warto zwrócić uwagę na ukształtowanie terenu. Warto pamiętać, że południowe stoki ze względu na korzystne odbicie promieniowania słonecznego, pozwalają zaoszczędzić wydatki energetyczne nawet do 10% w porównaniu z domami usytuowanymi na działkach płaskich. Roślinność jest pożądaną cechą każdej działki. Im większe drzewa (pod warunkiem że nie kolidują z miejscem, w którym ma stać dom) tym większa atrakcyjność miejsca. Drzewa liściaste wydają się być lepszą opcją niż drzewa iglaste, które ze względu na swoje cechy, mogą blokować dostęp do światła w zimowych miesiącach. Drzewa liściaste latem mogą rzucać kojący cień w upalne dni, a w zimie pozbawione liści nie będą zasłaniać słonecznego światła. Na samym końcu warto wypytać o przyszłych sąsiadów. Najbliższe sąsiedztwo także może zaważyć na wyborze działki. Należy zastanowić się i przemyśleć, czy z nowymi sąsiadami znajdziemy łatwo wspólny język, czy nasza inwestycja i obecność nie stanie się niepożądana. Takie rozważania wydawać się mogą nieco na wyrost, ale w wielu przypadkach to właśnie sąsiedzi są przyczyną niezadowolenia z miejsca, w którym żyjemy.
Sytuacja w której najpierw wybieramy dom, a dopiero później dopasowujemy do niego działkę jest idealna i niestety nie często spotykana. Z reguły to właśnie cechy działki decydują o tym jaki dom przyjdzie nam na niej postawić. Im działka większa tym pole manewru jest większe, jednak w przypadku działek nietypowych wachlarz pasujących domów zaczyna nam się bardzo kurczyć. Kształt zbliżony do kwadratu jest idealny, na takiej działce będzie można bez trudu postawić dom zarówno parterowy jak i parterowy z poddaszem, czy piętrowy. Minimum zapewniające swobodę to około 1000 m2. Jeśli taka działka ma kształt kwadratu bez trudu wybudujemy na niej dom parterowy o powierzchni nawet do 250 m2 nie mówiąc już o innym typie zabudowy. Taka działka to jednak jak wspomnieliśmy ideał.
W przypadku działek o kształcie prostokąta problemem zaczyna być szerokość. Należy przyjąć, że 16 metrów w tym wymiarze to niezbędne minimum. W praktyce, po uwzględnieniu wymaganych odległości od granic działki, szerokość budynku wyniesie około 8 metrów. Nie jest to dużo i nasz wybór może okazać się mocno ograniczony. Jeszcze większe problemy napotkają nas w przypadku działek o kształcie trójkąta (z reguły są to działki narożne, wydzielone z większej całości). Działka będzie oczywiście tańsza, ale kłopoty mogą nas mocno zniechęcić. W przypadku takiej działki nawet jej wielkość może nie być atutem. Biorąc pod uwagę odległości od granicy – 4 metry w przypadku ścian z oknami, 3 metry przy ścianach „ślepych” i standardowo 6 metrów od drogi (a działka narożna to z reguły dwie drogi okalające posesję), umiejscowienie typowego domu z katalogu staje się karkołomne.
Jak wspomnieliśmy działka o powierzchni 1000 m2 jest pod względem powierzchni działką idealną dla większości inwestorów. Wielkość ta ma uzasadnienie zarówno funkcjonalne jak i ekonomiczne. Na takiej posesji bez trudu wybudujemy dom o powierzchni do 300 m2 (pamiętając oczywiście o naszych rozważaniach w kontekście jej kształtu). W przypadku działek nietypowych ogólna zasada jest taka, że im działka większa tym lepiej, pozostawia nam bowiem ona większe pole manewru dla przyszłej inwestycji i usytuowania domu. Trzeba także pamiętać o ograniczeniach administracyjnych zapisanych w decyzji o warunkach zabudowy lub w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Okazać się może, że działka o dobrym kształcie i wystarczającej wielkości posiada tak poważne ograniczenia, że wybór domu pozostaje bardzo trudny. O takich ograniczeniach wspomnieliśmy już powyżej. Oprócz odległości może okazać się, że wyznaczona linia zabudowy, czyli linia przy której musi stanąć dom, jest sztywno wyznaczona co przy działkach małych jest poważnie uciążliwe. Innym często spotykanym ograniczeniem jest określenie przez ustawodawcę procentowego wskaźnika zabudowy. Oznacza to że nasz dom (wraz z tarasem, utwardzonym dojazdem, chodnikami) nie może zajmować więcej procent ogólnej wielkości działki niż to zostało określone. W przypadku działek małych przepis ograniczający procent zabudowy do 30 w stosunku do całości, powoduje niemałe problemy.